Copyright © 2016-2020 Wolne Miasto Siemianowice 

Designed by DronAir.pl

Stowarzyszenie Wolne Siemianowice

To źródło aktualnych i często niewygodnych faktów o Twoim mieście pomijanych przez inne media. Codzienna dawka świeżych informacji z kategorii: społeczne, gospodarka, polityka, sport, kultura i inne. Felietony i ciekawostki z miasta i okolic czyli cykl "U nas w ogródku..." oraz "Co za miedzą piszczy.."

Skład Redakcji:

Redaktor Naczelny: Janusz Ławecki

Redaktorzy:

 

Skład Redakcji:

Redaktor Naczelny: 

Janusz Ławecki

Redaktorzy: 


Korzystanie z portalu oznacza akceptację Polityka Cookies.

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

 

 

WOLNE MIASTO SIEMIANOWICE

FAKTY I WYDARZENIA Z REGIONU

Artykuły


 

PUBLIKACJE

GALERIA

14 stycznia 2017

Od kilku miesięcy słyszę coraz częściej o tym, że trwa walka z zanieczyszczeniem powietrza, ze spalaniem śmieci w piecach czy zachęcanie do "kablowania" na sąsiadów. Władze miasta wespół ze Strażą Miejską prowadzą akcję kontrolowania mieszkańców pod kątem palenia w piecach. Do akcji dołączają także mieszkańcy tworząc profile facebookowe ot choćby akcja prowadzona przez działaczy partii "Nowoczesna Siemianowice Śląskie" czy inne podobne twory. W zasadzie to wszyscy chcemy oddychać czystszym powietrzem, wszyscy chcemy zmniejszać emisję zanieczyszczeń do atmosfery wszelkich trujących związków chemicznych czy pyłów. Ale czy aby na pewno kontrolowanie mieszkańców, grzebanie w palenisku czy zaglądanie do każdego kąta i sprawdzanie czym mieszkańcy palą jest właściwym sposobem poprawy powietrza? Może powinniśmy pójść dalej? Może zainstalujmy kamery w każdym mieszkaniu przed każdym piecem i monitorujmy 24 h na dobę? Dlaczego nie? Podnieśmy wszelkie sankcje i kary. Niech Straż Miejska pisze mandaty po 1000zł, 5000zł a może jeszcze wyższe? Wiecej kontroli, wiecej kar, więcej......więcej.... no właśnie dokąd to nas doprowadzi? Czy ktokolwiek z tych walczących zastanawiał się nad przyczyną tego zjawiska? Czy ktokolwiek pokusił się o analizę uwarunkowań społecznych? 

 


Od lat osobiście walczę ze smrodem wydobywającym się z firmy BM Recykling i mimo, że efekty nie są spektakularne to przynajmniej bardzo dokładnie ustaliłem co jest przyczyną smrodu. Chciwość prywatnego przedsiębiorcy i bezkarność w majestacie kiepskiego prawa i opieszałej władzy. W przypadku mieszkańców palących w piecach niewłaściwymi paliwami sprawa jest często zupełnie inna i należało by się zastanowić czy kontrole mają w ogóle jakikolwiek sens i zamiast tego, skupić się na źródle problemu. 
Z moich obserwacji wynika, że większość ludzi, którzy palą w piecach w niewłaściwy sposób to przeważnie osoby biedne. Jeśli ktoś taki ma do wyboru kupić jedzenie lub leki i palić meble albo kupić wegiel i chodzić głodny albo chory, to jak myślicie co zrobi? A co Ty byś zrobił gdybyś stał przed takim wyborem? Dobrze sie zastanów zanim odpowiesz. Łatwo jest osądzać ludzi, łatwo ich represjonować i karać ale czy nie przychodzi Ci na myśl, że ci ludzie gdyby zarabiali godziwe pieniądze to stać ich by było na lepsze piece, lepsze paliwo i lepsze ogrzewanie mieszkań? 
To bieda popycha ich do palenia starych mebli, śmieci i gorszych paliw oraz używania starych małowydajnych pieców. Nie zmieni tego ani kontrola ani mandat ani apele do sumienia. Głód i bieda są silniejsze. Nawet jak dostaną mandat to i tak nie przestaną palić w piecu tym czym palą bo ten mandat nic nie znaczy. Nie zapłacą go i tyle. Żaden komornik go nie wyegzekwuje, bo oni nie mają dochodów, majątku ani niczego z czego można im jeszcze zabrać. Nikt nie jest w stanie ich zmusić jak tylko oni sami. Aby to się stało, musi ich być stać. Państwo i władze nakładają na swych obywateli wciąż większe i większe obciążenia fiskalne. Podatki stale rosną. Opłaty rosną. Ceny rosną. A wynagrodzenia z roku na rok są relatywnie coraz gorsze. Nawet najgłośniejsze akcje są tylko biciem piany i niczym więcej. Wszelkie programy walki z niską emisją są jak pokazuje doświadczenie od lat nieskuteczne a prędzej czy później wrzawa ucichnie, ciśnienie opadnie a zanieczyszczenie pozostanie. To nie jest kwestia akcji, kontroli, karania tylko zmian systemowych w całym kraju szczególnie w gospodarce Polski. Obyśmy tylko tych zmian doczekali.

 

Janusz Ławecki

 

• Walka z zanieczyszczeniem powietrza w Siemianowicach Śląskich